Jeszcze niedawno hiszpański Dragados gorączkowo poszukiwał w specjalistycznych firmach rekrutacyjnych ponad 70 różnych specjalistów budowlanych. Taka kadra miała umożliwić firmie start w dużych przetargach planowanych w związku z mistrzostwami Euro 2012.
Poszukiwania kandydatów nieoczekiwanie jednak wstrzymano. Firma znalazła inny sposób na pozyskanie tak dużego zespołu: zamierza przejąć kontrolę nad spółką budowlaną Pol-Aqua, w której pracują potrzebni jej fachowcy.
W piaseczyńskiej spółce Pol-Aqua nie chcą oficjalnie komentować strategii Dragadosa, przyznają jednak, że ich pracownicy odegrali kluczową rolę przy przetargach związanych z Euro 2012, w których startowała firma.
– W staraniach o przetargi, takie jak budowa I etapu Stadionu Narodowego czy budowa Trasy Mostu Północnego, musieliśmy wykazać się posiadaniem odpowiednio wykwalifikowanej kadry technicznej – przyznaje Małgorzata Jakimowicz-Paruszewska z Pol-Aqua.
Firma musiała w dokumentach przetargowych zamieścić listę znaczących osób odpowiedzialnych za jakość wykonania kontraktu oraz podać dokładny przebieg ich pracy, kwalifikacje i uprawnienia.
Zdaniem Joanny Cich z warszawskiego Banku Danych o Inżynierach firmom startującym w dużych przetargach budowlanych na Euro 2012 łatwiej jest dziś przejąć inne przedsiębiorstwo z sektora budowlanego wraz z wykwalifikowaną załogą, niż wyciągać pojedyncze osoby od silnego konkurenta.
– Przy rozpatrywaniu ofert przetargowych związanych z Euro 2012 wymagania odnoszące się do kwalifikacji zawodowych wykonawcy są bardzo restrykcyjnie weryfikowane – informuje Joanna Cich.
Jaka jest najbardziej tradycyjna i sprawdzona metoda pozyskania niezbędnych pracowników spełniających kryteria przetargowe ? Dlaczego polskie firmy rzadko decydują się na sprowadzanie cudzoziemców ? Ilu inżynierów w Polsce posiada uprawnienia do zarządzania projektami według międzynarodowych standardów FIDIC?
Współpraca MT
Więcej: Gazeta Prawna 14.08.2009 (158) – forsal.pl – str. A2-A3
Autor: Katarzyna Bartman