Aby otrzymywać wynagrodzenie na takim poziomie, należy wykazać się odwagą oraz umiejętnościami i podjąć się dość ryzykownego zadania – próbnego lotu doświadczalnego pierwszej lub drugiej kategorii samolotem naddźwiękowym.
Bardzo ważne jest to, aby lot był szczególnie trudny i niebezpieczny, a w jego program wchodziły pewne specyficzne czynności. Należą do nich: odpalanie bądź zrzut środków bojowych, trzepotanie usterzeń, drgania samolotu, nadobroty zespołów napędowych. Może to również być pierwszy lot samolotem prototypowym lub po modyfikacji. Wtedy pierwszemu pilotowi za godzinę lotu przysługuje wynagrodzenie dodatkowe w wysokości 220 PLN, zwiększone przez zależny od stopnia trudności zadania mnożnik. Dla wspomnianych wcześniej czynności wynosi on od 5 do 10. Wynika z tego, że godzinowe zarobki pilota mogą sięgnąć nawet 2 200 PLN. Co istotne, polscy wojskowi mają realne możliwości osiągnięcia takiego wynagrodzenia. Oprócz osławionych F-16, siły powietrzne RP dysponują kilkudziesięcioma naddźwiękowymi samolotami typu MiG-29 i Su-22.
Czy godzinowa płaca w wysokości 2 200 PLN jest adekwatna do ponoszonego ryzyka – każdy musi ocenić indywidualnie. Biorąc pod uwagę specyfikę pracy oraz wymagane umiejętności, wydaje się to być kwotą uzasadnioną. Z drugiej strony, żołnierz wykonujący doświadczalne skoki ze spadochronem otrzymuje zaledwie 280 PLN za każdy skok. Lepiej już więc testować samoloty. Ryzyko porównywalne, a zarabiać można z prędkością naddźwiękową.
