Czy w Polsce istnieje rynek pracownika? Zdania są podzielone. O zjawisku tym mówi się coraz częściej w kontekście branży outsourcingu i nowoczesnych usług dla biznesu, w której roczny wzrost Fundacja Pro Progressio szacuje się na blisko 20 000 miejsc pracy. Braki kadrowe i nienajlepszy wizerunek sektora jako pracodawcy przyczyniły się do poważnych zmian w procesie zatrudnienia. Centra operacyjne, kojarzące się niegdyś z „fabrykami” produkującymi usługi, zwracają się ku pracownikowi.
Wyzwania rekrutacyjne
Według badania Plany Pracodawców, przeprowadzanego przez Randstad wśród 1000 firm w Polsce sektor BPO/SSC ma najbardziej ambitne plany zatrudnieniowe w 2017 roku. Niedobory kadrowe sprawiają jednak, że cele te mogą być trudne do zrealizowania. Ze względu na duże zróżnicowanie branży nowoczesnych usług dla biznesu, różne sa także przyczyny problemów z rekrutacją. Z jednej strony mamy sektor ITO czy usługi finansowo-księgowe, w których brakuje wykwalifikowanych specjalistów, z drugiej branżę call contact center, która boryka się z wyzwaniami wizerunkowymi – mówi Wiktor Doktór, prezes Fundacji Pro Progressio – Istotnym czynnikiem wpływającym na rynek pracy nie tylko w branży BSS jest także wkroczenie do firm pokolenia Y i związane z tym zmiany kulturowe.
Pracownik uświadomiony
Wraz ze wzrostem popytu na pracownika, zmienia się również jego świadomość dotycząca własnej wartości na rynku pracy. Kandydaci coraz śmielej komunikują swoje potrzeby i oczekiwania nie tylko względem wynagrodzeń. Coraz częściej pierwszym pytaniem podczas rekrutacji nie jest „ile zarobię?”. Kandydaci chcą wiedzieć jaka jest kondycja firmy, możliwości osobistego rozwoju, czy będą pracować przy ciekawych i prestiżowych projektach, czy otrzymają wsparcie mentora, a nawet jak wygląda biuro – mówi prezes Fundacji Pro Progressio. Nowe pokolenie pracowników oczekuje indywidualnego traktowania i nie chce pracować w odhumanizowanym środowisku, z którym kojarzone były duże centra operacyjne. Branża nowoczesnych usług dla biznesu, której siła opiera się na ludziach, musiała odrobić swoją lekcję. Sektor BSS zrozumiał, że w grę wchodzą nie tylko kwestie wizerunkowe, ale też straty biznesowe, związane z dużą rotacją zatrudnienia. Każda zmiana na stanowisku to koszty szkolenia i wdrożenia nowego pracownika oraz zachwianie stabilności w realizowaniu danego procesu – mówi Wiktor Doktór.
Nie tylko pensja
Eksperci spierają się o to, czy w Polsce istnieje rynek pracownika. Coraz częściej jednak określenie to pojawia się właśnie w kontekście branży nowoczesnych usług dla biznesu. Temat ten obecny był podczas międzynarodowej konferencji The BSS Forum, która odbyła się pod koniec stycznia w Lublinie. Zmienia się wiele, począwszy od procesu rekrutacji, który staje się autentyczną rozmową na temat oczekiwań kandydata względem pracy i realną szansą na jego bliższe poznanie.Firmy dostosowują się do zróżnicowanych potrzeb potencjalnych pracowników. Oferują na przykład dzień pilotażowy w biurze potencjalnego pracodawcy, podczas którego to kandydat ma ocenić jak podoba mu się środowisko pracy. A to jest coraz bardziej przyjazne – nowoczesne centra operacyjne wyposażone są w strefy relaksu z kanapami, czasopismami, konsolami wideo. Niektóre firmy idą o krok dalej i organizują „miasteczka”, w ramach których pracownicy mają dostęp do sklepów, punktów usługowych czy stref aktywności bez konieczności oddalania się od biura. Sektor SSC/BPO oferuje również znacznie bogatszą paletę dodatków pozapłacowych niż przedsiębiorcy z pozostałych gałęzi polskiej gospodarki: regularne dostawy świeżych owoców, bezpłatne pakiety medyczne, karty rabatowe na popularne produkty i usługi, finansowanie pasji czy studiów.
Od miękkiej strony
Pracownik nowej generacji nie zadowala się jednak wyłącznie benefitami materialnymi. Niezwykle ważne jest stworzenie mu możliwości rozwoju. Dotyczy to w szczególności firm z branż takich jak outsourcing contact center, które do niedawna postrzegane były jako miejsca zatrudnienia tymczasowego. W minionym roku, w ramach rekrutacji wewnętrznych prowadzonych przez Teleperformance Polska, jednego z liderów branży, awanse zdobyło aż 50 osób. Pracownicy zwaracją również coraz większą uwagę na kwestie komunikacyjne i kulturowe w firmach. Wyzwaniem dla pracodawców jest umiejętne łączenie coraz częściej spotykanych zespołów miedzypokoleniowych i międzynarodowych, a przez to budowanie spójności w organizacji. Podczas The BSS Forum poruszana była także kwestia utrzymania zangażowania pracowników poprzez dawanie im poczucia wpływu na rozwój firmy. Kluczem do sukcesu jest odpowiednia komunikacja i umiejętność słuchania tego, co zespół ma do powiedzenia. Firmy z sektora BSS są coraz bardziej świadome wartości współpracy: dzielenia się informacjami, integrowania wielu perspektyw, wymiany doświadczeń na linii pracodawca-pracownik. Jest to jedno z bardziej skutecznych narzędzi budowania lojalności zespołu.
Źródło: Fundacja Pro Progressio