Ile wynoszą zarobki specjalistów i menedżerów w Polsce? Raport Płacowy Antal 2014 wskazuje, że aby pozyskać najlepszych specjalistów i menedżerów średnio pracodawcy w 2013 roku oferowali im 10 tyś zł. brutto miesięcznie.

 

 

Największe stawki, były proponowane wysoko wyspecjalizowanym prawnikom, a także liderom sprzedaży.

Raport płacowy Antal prezentuje wynagrodzenia oferowane pożądanym przez pracodawców specjalistom i menedżerom w Polsce w 2013 roku. Mowa tu o pracownikach, którzy podjęli pracę w 2013 roku w renomowanych firmach, mają minimum 2 lata doświadczenia zawodowego, mogą pochwalić się wieloma sukcesami zawodowymi i świetną znajomością rynku, na którym działają.

Średnie wynagrodzenie proponowane im w 2014 roku wyniosło 10 021 zł brutto miesięcznie. Dla porównania dane GUS – jako przeciętne wynagrodzenie w obszarze działalności profesjonalnej i naukowej w sektorze przedsiębiorstw – wskazują wartość 5 721 zł.

„Już od kilku lat mówimy w Polsce o narastającym problemie niedoboru talentów. Niemal dwukrotna różnica między średnią przedstawioną przez Antal, a danymi GUS jasno pokazuje, że kluczowych dla biznesu kompetencji na rynku brakuje. Jeśli ktoś się nimi wykaże – pracodawcy są gotowi odpowiednio za to zapłacić” – komentuje Artur Skiba, prezes Antal International i wiceprezes Stowarzyszenia Agencji Zatrudnienia.

Porównując obszary zawodowe najwyższe oferty otrzymywała kadra zarządzająca (15 885 zł), prawnicy (10 492 zł) oraz specjaliści i menedżerowie sprzedaży (10 156 zł). Najniższe średnie zostały odnotowane w sektorze SSC/BPO (5 200 zł) i administracji (6 196 zł).

Screen shot 2014-03-31 at 10.35.52 AM

 

Nierówności a wynagrodzenia
Warto zwrócić uwagę, że wbrew pozorom najwyższe wynagrodzenia są oferowane w obszarach zawodowych, charakteryzujących się największą podażą kandydatów. Z drugiej strony w tych samych dyscyplinach widoczna jest najsilniejsza konkurencja i najwyższe różnice kompetencyjne. Pracodawcy nie mają kłopotu ze otrzymaniem odpowiedniej liczby aplikacji kandydatów.

Sami aktywnie poszukują tylko tych najlepszych, wybijających się, potrafiących nadać nowy impet rozwojowi całej firmy – jednym słowem talentów. Dlatego pożądani specjaliści i menedżerowie w tych branżach są grupą węższą, ale i lepiej wynagradzaną w stosunku do swoich kolegów z podobnym doświadczeniem w innych obszarach zawodowych.

„Najlepsi prawnicy pracujący czasami nawet od początkowych lat studiów w renomowanych kancelariach i władający biegle językami obcymi mogą liczyć na rynku na bardzo wysokie wynagrodzenia. Niestety ich mniej zdeterminowani i doświadczeni koledzy często muszą się zadowolić znacznie niższymi zarobkami, zdarza się wręcz, że trudno im znaleźć pracę w zawodzie. Dysproporcje w zarobkach wraz ze stażem pracy i kolejnymi sukcesami na koncie bardzo się zwiększają” – komentuje Anna Piotrowska-Banasiak, menedżer Antal Legal.

Podobnie sytuacja wygląda w sprzedaży. Rozstrzał kwalifikacji i wynikająca z nich skuteczność handlowca jest ogromna. Ci najlepsi niezmiernie ciężko pracują, aby się wybić przed konkurentów – jednak ten wysiłek się opłaca. Dobry handlowiec zawsze znajdzie pracę, a swój zysk jest w stanie samodzielnie wypracować.

Screen shot 2014-03-31 at 10.25.55 AM


 

Równi i równiejsi
Inżynierowie, specjaliści ds. logistyki czy IT otrzymują bardziej wyrównane wykształcenie i ich ścieżka zawodowa rozwija się w sposób bardziej ustabilizowany, niż dzieje się to w przypadku sprzedaży i marketingu. To sprawia, że średnie stawki są niższe, ale też bardziej wyrównane. Podobnie sytuacja wygląda w finansach, a w szczególności w sektorze SSC/BPO cechującym się płaską strukturą i zdominowanym przez młodych ludzi.
Specjaliści IT czy inżynierowie rozpoczynając karierę zawodową mają 70% szans, aby znaleźć się w grupie pożądanych pracowników i osiągać zarobki rzędu 8-10 tyś miesięcznie brutto, nawet już po dwóch latach. W przypadku specjalistów ds. sprzedaży czy prawników prawdopodobieństwo to wynosi 30%. Wpływ na to ma zakres i jakość kształcenia, popyt i podaż na lokalnym rynku oraz dodatkowy czynnik – determinacji. Handlowcy muszą wykazać się nieprzeciętną motywacją do samorozwoju i już podczas studiów stawiać na samodzielne doszkalanie się i zdobywanie praktyk w renomowanych firmach. Przedstawiciele technicznych zawodów w większości wypadków dysponują łatwiejszym dostępem do szkoleń – to pracodawcom zależy na podnoszeniu ich kompetencji – stwierdza Aleksandra Kujawa, menedżer Antal IT Services.

Screen shot 2014-03-31 at 10.36.04 AM

 

***
Płace a gospodarka – opinia Antal i Business Centre Club
Temat wynagrodzeń jest jednym z najistotniejszych dla polskiej gospodarki. Stoimy na rozstaju dróg. Z jednej strony próbujemy przyciągać zagraniczne inwestycje, jako nasz atut wskazując niskie koszty pracy. W przemyśle koszt godziny pracy w Polsce wynosi 7,5 euro – to niedużo w porównaniu do krajów zachodnich (przykładowo w Niemczech ten wskaźnik wynosi 36,4 euro). Jednak równolegle widzimy ceny nieproporcjonalnie wysokie w stosunku do wynagrodzeń. To wywołuje duże rozgoryczenie społeczne. W połączeniu z poczuciem zaniżania wartości kompetencji niesie ono zagrożenie odpływu kadr do krajów zachodnich. Problem jest jeszcze poważniejszy ze względu na niedobór talentów wynikający z niedostosowania edukacji do potrzeb biznesu.
Według mnie budowanie nisko kosztowej przewagi konkurencyjnej będzie skutkować głębokimi stratami gospodarczymi. Konieczne jest dążenie do wykorzystania w pełni potencjału ludzkiego. W tym celu niezbędne jest: inwestowanie w kompetencje obecnych specjalistów i menedżerów – zadbanie o to, żeby obecni 30-latkowie cały czas legitymowali się aktualnie potrzebną wiedzą i kompetencjami. Niezbędne są nakłady inwestycyjne w szkolenie kadr. Nie tylko przedstawicieli zawodów technicznych, ale również w znacznie bardziej intensywny sposób niż do tej pory, humanistów czy ekonomistów w aspekcie wiedzy biznesowej, potrzebnej przedsiębiorcom. Działania takie powinny być podejmowane nie tylko przez wielkie, międzynarodowe organizacje, ale przede wszystkim, na miarę swoich możliwości, średnie firmy wypracowujące największą część PKB. Dopiero to zaowocuje znacznym wzrostem efektywności. Obecnie jej współczynnik, choć rośnie najszybciej w Europie jest wciąż zdecydowanie za niski (10,4 euro). Podniesienie go, umożliwi nam konkurowanie na światowych rynkach, jakością zarówno produktów i usług, jak i jakością kadr. Dzięki temu odnotujemy napływ zagranicznych inwestorów do Polski.
Konieczny, idący za tym wzrost wynagrodzeń pozwoli nam na stopniowe kreowanie społeczeństwa dobrobytu, w którym będą mogły się odnaleźć nie tylko jednostki wybitne, należące do najbardziej samosterownych i przedsiębiorczych na rynku. Wciąż wysokość średniego wynagrodzenia oferowanego specjalistom i menedżerom kształtującego się w okolicach 10 000 zł brutto (Raport płacowy Antal) stanowi zaskoczenie dla większości Polaków. Rząd i przedsiębiorcy powinni dążyć do tego, żeby takie dane stały się oczywistością i kierować się dalszym horyzontem, a nie krótkotrwałym interesem.
Artur Skiba, prezes Antal International, ekspert Business Centre Club i wiceprezes Stowarzyszenia Agencji Zatrudnienia

 

***
O badaniu
Raport Płacowy Antal 2014 został przygotowany na podstawie 3 źródeł wiedzy. Pierwsze z nich do badanie ankietowe przeprowadzone metodą CAWI oraz CATI w terminie 1-30.09.2013 na próbie 2742 respondentów z Polski. Dane te zostały zweryfikowane i poszerzone o dane z ponad 1000 procesów rekrutacyjnych przeprowadzonych przez konsultantów Antal International w 2013 roku, a także wywiady telefoniczne z pracodawcami i kandydatami. Badanie dotyczy wynagrodzeń oferowanych w procesach rekrutacyjnych na stanowiska specjalistyczne i menedżerskie, obejmuje osoby, które mają minimum 2-letnie doświadczenie oraz pracują w średnich i dużych firmach zarówno polskich, jak i międzynarodowych. Wynagrodzenia przedstawione w raporcie są wynagrodzeniami całkowitymi, średnimi, brutto miesięcznie – faktyczne wynagrodzenia na konkretnych stanowiskach są uzależnione od szeregu czynników

Antal International