Wiele firm zaczęło traktować outsourcing pracowniczy jako rozwiązanie, które pomaga zabezpieczyć się przed wahaniami koniunktury
- Coraz więcej firm wprowadza taką strukturę zatrudnienia, na podstawie której średnio 80 proc. to stali pracownicy, a pozostałe 20 proc. stanowi elastyczne zatrudnienie – mówi Anna Wicha, dyrektor generalny Adecco Poland, prezes Polskiego Forum HR.
W zeszłym roku z outsourcingu pracowniczego skorzystało ponad 11,5 tys. pracodawców. To 10 proc. więcej niż w trudnym roku 2009. wszystko wskazuje na to, że rynek ten wzrośnie o 15-20 proc.
– Firmy sięgają po elastyczne formy zatrudnienia, gdy widzą wzrost zamówień, ale nie mają pewności, czy te zamówienia będą stabilne w dłuższym okresie. Z dotychczasowych doświadczeń i obserwacji rynku wynika, że wraz z poprawą sytuacji gospodarczej wiele tymczasowych stanowisk pracy zamieni się w stałe posady. Ponad 20 proc. pracowników tymczasowych zostaje potem na stałe u tego samego pracodawcy – zapowiada Anna Wicha.