Nadal pracę najłatwiej jest znaleźć w woj. mazowieckim. W II kwartale z tego regionu pochodziła co 5. oferta, ale trzeba pamiętać, że były to propozycje głównie ze stolicy. Poza regionem warszawskim, gdzie stopa bezrobocia jest na poziomie 3,6%*, są również powiaty, gdzie przekracza ona nawet 30%, np. powiat szydłowiecki. W II kwartale, stosunkowo łatwiej niż w innych regionach pracę można było także znaleźć na Śląsku, w województwie dolnośląskim, wielkopolskim i w Małopolsce.

Co godne podkreślenia, wzrosło zapotrzebowanie na pracowników w województwach o dużym bezrobociu. Choć w województwie podlaskim, w którym stopa bezrobocia wynosi 13%, szans na znalezienie pracy było ponad sześciokrotnie mniej niż na Mazowszu, to w tym regionie, w ciągu trzech ostatnich miesięcy, dynamicznie przybywało propozycji. Zanotowano tu największy w Polsce przyrost propozycji – na poziomie 12,5%. Dwucyfrowy wzrost odnotowano również w przypadku województwa świętokrzyskiego i lubuskiego (po 11%), gdzie bezrobocie jest jeszcze wyższe (odpowiednio 14,6% i 15,3%).

Rekord jednak należał do zagranicznych pracodawców. Ich popyt na naszych pracowników wzrósł aż o 78%. Szczególnie często swoje oferty zamieszczali w kwietniu i maju, czyli przed i tuż po całkowitym otwarciu rynku niemieckiego dla naszych pracowników. Najwięcej propozycji dotyczyło takich stanowisk, jak: kelner, mechanik, personel hotelowy. Oprócz ofert pracy fizycznej były także propozycje dla specjalistów, np. od zarządzania i rozwoju biznesu.

W analizowanym okresie widocznie, bo aż o 70% wzrosło zapotrzebowanie na pracowników fizycznych. Przede wszystkim szukano kierowców z uprawnieniami w ruchu międzynarodowym, magazynierów, pracowników ochrony i cieśli. Spadło natomiast zapotrzebowanie na osoby aplikujące na stanowiska asystenckie (spadek o 13%). Najbardziej poszukiwanymi pracownikami w Pracuj.pl pozostają jednak specjaliści, do których skierowane było prawie ¾ wszystkich propozycji pracy.

Źródło: pracuj.pl