Dobre nastroje panują również w sektorze spożywczym oraz przemyśle, gdzie poszukiwani są pracownicy produkcyjni. Podobne sygnały płyną z branży budowlanej, która zaczyna łapać drugi oddech i zgłasza zapotrzebowanie na dodatkowy personel – głównie wykwalifikowanych pracowników: kierowników budowy, majstrów oraz operatorów maszyn.
Poprawa w tych sektorach przyniosła także polepszenie nastrojów w logistyce (wskaźnik PMI, badający nastroje managerów logistyki utrzymał się w kwietniu na poziomie 52,5 pkt i jest najwyższy od dwóch lat) i sporo ofert dla magazynierów oraz operatorów wózków widłowych. Paradoksalnie branża logistyczna cierpi dziś na brak rąk do pracy – chętnych jest sporo, nie ma jednak doświadczonych kandydatów.
Kryzys w logistyce sprawił, że pracownicy stali się mniej mobilni i trzymają się obecnych miejsc pracy. Jeszcze trudniej jest znaleźć tutaj specjalistów oraz managerów. Bardziej optymistyczne informacje płyną z innych sekcji sektora usług – przede wszystkim finansów, ubezpieczeń oraz informatyki.
Trudno jednak mówić o całkowitej stabilizacji na rynku pracy. Co prawda czas zwolnień mamy już raczej za sobą, lecz duża część firm wciąż wyraża obawy odnośnie przyszłości. Szczególnie eksporterzy z niepokojem przyglądają się sytuacji na Zachodzie Europy. Dlatego przedsiębiorcy wolą dziś wstrzymać się z decyzją o zatrudnieniu nowych pracowników i lepiej wykorzystać swoje aktualne możliwości (np. poprzez inwestowanie w szkolenia, podnoszące kwalifikacje).
Brak pewności sprawia też, że firmy przychylniej patrzą na pracę tymczasową, która zapewnia im większą elastyczność. Dodatkowo skłania ich ku temu duża liczba osób bezrobotnych. Stąd możemy oczekiwać, że dopiero wyraźna poprawa na rynku pracy skłoni firmy do zatrzymywania pracowników etatami. Podobnie nie ma co liczyć na znaczący wzrost wynagrodzeń. W pierwszym kwartale 2010 średni pensja brutto wynosiła 3316,38 zł – w ujęciu kwartalnym wzrosło więc o zaledwie 2,2%. Trend ten z pewnością nie zmieni się dopóki pracodawcy będą dyktować swoje warunki. Musimy więc jeszcze poczekać zanim znów będziemy mogli mówić o rynku pracownika.
Katarzyna Rydzewska
Job Impulse Polska
www.job-impulse.p